+48 607 777 130

biuro@rejewscy.pl

Niewypłacalność a zagrożenie niewypłacalnością

Niewypłacalność to jedno z podstawowych pojęć związanych z prawem upadłościowym. Odpowiedź na pytanie, czy firma jest niewypłacalna determinuje możliwość prowadzenia w stosunku do niej jednego z postępowań insolwencyjnych. Zasada jest prosta i z pozoru oczywista. Postępowania upadłościowego, ani restrukturyzacyjnego nie prowadzi się w stosunku do podmiotów, które są w dobrej sytuacji finansowej. Niemniej często zdarza się, że sądy oddalają wnioski upadłościowe lub restrukturyzacyjne właśnie z uwagi na brak wykazania niewypłacalności (lub w przypadku postępowań restrukturyzacyjnych również zagrożenia niewypłacalnością) firmy. W dużym uproszczeniu niewypłacalność to taki stan finansowy, w którym dłużnik utracił zdolność spłaty swoich zobowiązań. Zagrożenie niewypłacalnością to z kolei stan finansowy, w którym dłużnik jeszcze niewypłacalny nie jest, ale w najbliższej kolejności najprawdopodobniej popadnie w kłopoty finansowe.

Dwie przesłanki niewypłacalności

Niewypłacalność to stan, który powstaje w wyniku zajścia jednej z dwóch przesłanek określonych w art. 11 ustawy Prawo upadłościowe. Pierwsza z przesłanek dotyczy utraty przez dłużnika zdolności płatniczej i ma charakter uniwersalny. Druga z przesłanek (przewaga zobowiązań nad majątkiem) stanowi uzupełnienie pierwszej i dotyczy wybranych podmiotów. Przesłanka płynnościowa jest silniejsza od przesłanki związanej z nadmiernym zadłużeniem. Wprawdzie obie z przesłanek mogą stanowić wyłączną podstawę ogłoszenia upadłości lub otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jednak druga z wymienionych przesłanek zazwyczaj pełni rolę pomocniczą względem pierwszej.

Niewypłacalność – przesłanka płynnościowa

Niewypłacalność w ujęciu płynnościowym przejawia się obiektywnym brakiem możliwości wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Rozbijając tę przesłankę na czynniki pierwsze, firma jest niewypłacalna w ujęciu płynnościowym wtedy, gdy:

  1. posiada nieopłacone zobowiązania pieniężne – nie mają znaczenia zobowiązania niepieniężne, nawet o znacznej potencjalnej wartości, ani zobowiązania naturalne;
  2. nieopłacone zobowiązania są wymagalne – nie liczą się zobowiązania, których termin płatności nie upłynął, nawet te o znacznej wysokości;
  3. utraciła zdolność do zaspokajania tych zobowiązań – stan ten musi mieć charakter trwały. Dłużnik z powodu braku wystarczających środków nie tylko obecnie nie płaci zobowiązań, ale nie będzie tego czynił również w przyszłości.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że sam fakt braku zapłaty nie oznacza automatycznie, że dłużnik jest niewypłacalny. Niewypłacalność występuje wtedy, gdy dłużnik nie ma obiektywnej możliwości spłaty wierzycieli. Z perspektywy wierzyciela istotne jest nie to, czy dłużnik rzeczywiście nie zapłacił w terminie, lecz to, że nie jest do takiej zapłaty zdolny.

Na gruncie prawa upadłościowego domniemywa się, że dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli opóźnienie w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Domniemanie ma charakter wzruszalny, co oznacza, że może być obalone.

Niewypłacalność – nadwyżka zobowiązań nad majątkiem

Niewypłacalność w drugim wydaniu dotyczy wyłącznie osób prawnych oraz ułomnych osób prawnych. Dodatkowo przesłanki w tej postaci nie rozpatruje się w odniesieniu do spółek osobowych, w których co najmniej jednym wspólnikiem odpowiadającym za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem jest osoba fizyczna.

W tym ujęciu firma jest niewypłacalna, gdy jej zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jej majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.

Odmiennie niż w przypadku analizy przesłanki płynnościowej, przy ocenie tej przesłanki bierzemy pod uwagę wszelkie zobowiązania pieniężne dłużnika, tj. zarówno wymagalne, jak i niewymagalne, bilansowe, jak i pozabilansowe. Bez znaczenia pozostają zobowiązania niepieniężne i przyszłe.

W skład majątku nie wlicza się składników niewchodzących w skład masy upadłości. Poza analizą niewypłacalności pozostają więc przedmioty umów leasingu, najmu czy dzierżawy.

Nadwyżka zobowiązań nad majątkiem może, ale nie musi skutkować ogłoszeniem upadłości albo otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego. Bez wątpienia dla zainteresowanej firmy, ale również jej otoczenia ekonomicznego, nie jest korzystny stan, w którym przez dłuższy czas jej zobowiązania przekraczają zbywczą wartość należących do niej składników majątku. Z tych przyczyn stan ten kwalifikuje się jako niewypłacalność.

Zagrożenie niewypłacalnością

Zagrożenie niewypłacalnością to stan finansowy, w którym firma, po dokonaniu rzetelnej analizy swojej sytuacji stwierdza, że w niedługim czasie stanie się niewypłacalna. Innymi słowy zagrożenie niewypłacalnością to stan przedpola niewypłacalności. Stwierdzenie stanu zagrożenia niewypłacalnością jest w praktyce niezwykle trudne i zarezerwowane jedynie dla podmiotów, które skrupulatnie planują swoje wydatki i przychody. Nawet przy założeniu odpowiedniego poziomu organizacji firmy, może okazać się, że jest to zadanie niewykonalne. Wynika to z tego, że prowadząc działalność gospodarczą zwyczajnie wszystkiego nie da się przewidzieć, co doskonale widać na przykładzie pogorszenia koniunktury gospodarczej z uwagi na rozprzestrzenianie się COVID-19.

Co to znaczy, że firma stanie się w niedługim czasie niewypłacalna? Ustawodawca celowo posłużył się w tym miejscu pojęciem nieostrym. Z pewnością interpretacja pojęcia niedługi czas powinna uwzględniać specyfikę i skalę prowadzonej przez firmę w kryzysie działalności. W jednym przypadku pojęcie niedługiego czasu będzie równoznaczne z okresem mierzonym w tygodniach, w innym przypadku będą to miesiące.

Zagrożenie niewypłacalnością czy już niewypłacalność?

Granica pomiędzy zagrożeniem niewypłacalnością a niewypłacalnością bywa trudna do wytyczenia natomiast ma istotne znaczenie praktyczne.

Upadłość jest procesem zarezerwowanym dla podmiotów już niewypłacalnych. Jeżeli wniosek o ogłoszenie upadłości złoży podmiot zagrożony niewypłacalnością, to taki wniosek podlega oddaleniu. Z kolei restrukturyzacja jest dostępna zarówno dla firm niewypłacalnych, jak i zagrożonych niewypłacalnością. Wyjątkowo, w przypadku, gdy wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego osoby prawnej składa jej wierzyciel, konieczne jest wykazanie niewypłacalności dłużnika.

Dlatego tak ważne jest, żeby jeszcze przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości lub wniosku restrukturyzacyjnego, przeprowadzić skrupulatną analizę niewypłacalności. Dzięki temu firma w kryzysie uniknie ryzyka w postaci doboru niewłaściwego rodzaju postępowania, jak również w skrajnych sytuacjach oddalenia złożonego nieadekwatnego do sytuacji wniosku. Z drugiej strony trzeba również mieć na uwadze, że niewypłacalność to stan, który obliguje firmę w kryzysie do podjęcia określonych prawem kroków (złożenie wniosku upadłościowego).

Zapraszamy do kontaktu.

Scroll to Top